Details
Nothing to say, yet
Details
Nothing to say, yet
Comment
Nothing to say, yet
The transcription is about a gathering of dwarves in the forest where they discuss various topics like where crabs hibernate, the length of beards, if winter can occur in summer, how to deal with stubborn children, why some nuts are empty, and why Friday always follows Thursday. The oldest dwarf spoke first but didn't say much, the youngest dwarf said something unrelated, and the deaf dwarf heard everything in a whisper. The blind dwarf talked about colors he couldn't see, and the mute dwarf spoke about things he didn't know. Finally, a dwarf named Dmilton wrote a protocol about the meeting. The speaker concludes that what was discussed for twelve hours doesn't matter at all. Kresnoludki z wszystkich miast urządzimy w lesie zjazd. Program zjazdu był taki. Po pierwsze. Gdzie zimują raki? Po drugie. Czy brody są dosyć długie? Po trzecie. Czy zima może być w lecie? Po czwarte. Co robić, żeby dzieci nie były uparte? Po piąte. Skąd wiadomo, że zawsze po czwartku jest piątek? Po szóste. Dlaczego niektóre orzechy są puste? Pierwszy mówić miał najstarszy, ale tylko czoło zmarszczył. Drugi mówić miał najmłodszy, więc powiedział coś trzy po trzy. Potem głuchy stresił szeptem. Wszystko to, co słyszał szeptem. Ślepy mówił o kolorach, lecz przyoczył coś nieborak. Zaś niemowa opowiedział o tym, czego sam nie wiedział. Mańku Dmilton spojrzał wokół i napisał tak protokół. Krasnoludki z wszystkich miast urządziły w lesie zjazd. O czym tam się mówiło przez dwanaście godzin, to pana. Proszę pana, zupełnie. Ale to zupełnie nie obchodzi.