Details
Nothing to say, yet
Big christmas sale
Premium Access 35% OFF
Nothing to say, yet
Dominika Bocheńska talks about the importance of people in her life and how chance encounters can have a significant impact. She expresses gratitude for life and finds joy in the simple things. She believes that loving life brings her happiness and motivates her to pursue different interests, such as building machines or gardening. She concludes by thanking the interviewer for the interview. Witajcie, drodzy słuchacze, z tej strony Dominika Bocheńska, jestem tu ze skrywą. Jak to jest być z skrywą? Dobrze? Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co mnie w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Jakich ludzi? Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. No dobrze, ale w jakim sensie? Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. Co chciałbyś przekazać naszym słuchaczom? To, że dziękuję życiu, dziękuję mu. Życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? To proste, to umiłowanie życia. Właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro, kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społożnej i będę od choćby sadzić marchew. To fascynujące. Dziękuję bardzo za wywiad.